Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Witamy w kazamatach

26 marca 2004 | Moje Podróże | AW
źródło: Nieznane

Londyn Nie dla subtelnych

Witamy w kazamatach

Główną atrakcją eksponowanych okropności jest to, że prócz Sądu Ostatecznego wszystkie wydarzyły się naprawdę!

FOT. (C) EAST-NEWS

Czaszka z wolna przetacza się, poruszając lawinę innych. Jedne świecące pary oczu zostają w miejscu, inne toczą się w odwrotną stronę. Pisk - robactwo i szczury.

Nietoperze też piszczą przerażająco w chwili, gdy przelatują o centymetry od twojej twarzy. Zmierzasz wprost na dzień Sądu Ostatecznego, a droga ta wiedzie przez najczarniejsze karty historii. Śmierć, choroby i cierpienie. Witamy w London Dungeon, czyli londyńskich kazamatach, najpotworniejszej atrakcji Londynu

Tu, przemieszczając się wolno w niewygodnym wagoniku, można doświadczyć atmosfery największych plag, horrorów i przerażających wydarzeń, jakie przetoczyły się przez Londyn i inne miasta Europy. Wielki pożar miasta, przejście Bramą Zdrajców w Tower, gdzie śmierć przez ścięcie znajdowali zdrajcy, ale też żony Henryka VIII. Jest wielka zaraza i egzekucje, które reprezentuje francuska madame Guillotine. Są też i inne okropności. Ale jak reklamują organizatorzy - ich główną atrakcją jest to, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3187

Spis treści

Polska-Unia Europejska

Zamów abonament