Polański będzie zeznawał na odległość
Sędziowie brytyjskiej Izby Lordów przyznali zamieszkałemu we Francji Romanowi Polańskiemu prawo do składania wyjaśnień przed angielskim sądem za pomocą łącza wideo. Reżyser wytoczył sprawę o zniesławienie wydawcy magazynu "Vanity Fair". W artykule z 2002 r. napisano, że tuż po zabójstwie żony reżysera, Sharon Tate, w nowojorskiej restauracji Elaine uwiódł szwedzką królową piękności. Reżyser zaprzecza. Polański nie chce stawić się w Anglii, gdyż obawia się deportacji do USA (od 1977 r. ścigany jest tam z oskarżenia o gwałt na nieletniej).
B.M., PAP