Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Skazany na Śląsk

12 sierpnia 2005 | TeleRzeczpospolita | BH
źródło: Nieznane

ZBLIŻENIE ROZMOWA BARBARY HOLLENDER Z JANEM KIDAWĄ-BŁOŃSKIM Skazany na Śląsk (c) RAFAŁ GUZ Czy film o Ryszardzie Riedlu "Skazany na bluesa" jest dla pana sentymentalną podróżą do świata zapamiętanego z najmłodszych lat?

JAN KIDAWA-BŁOŃSKI: To z pewnością jest swojego rodzaju powrót do dzieciństwa. Z biegiem lat człowiek coraz częściej wraca do wspomnień, zazwyczaj zresztą idealizując przeszłość. A ja mam w pamięci Śląsk. I opowieści mojego ojca, który wychowywał się razem z ojcem Ryśka w Chorzowie, w tym samym domu, który pokazałem w filmie. W"Skazanym... " jest taka scena, gdy ojciec Ryśka opowiada, jak wieziony na rowerze przez swego ojca, zobaczył białe kwiaty na wodzie i to był najszczęśliwszy dzień w jego życiu. Tak naprawdę to było wspomnienie mojego ojca.

Był pan stryjecznym wujem Ryszarda Riedla, ale różnica wieku była między wami minimalna. Czy utrzymywaliście ze sobą kontakty?

Riedlowie sprowadzili się do mieszkania w Chorzowie, które my zwolniliśmy. Ale nadal tam bywaliśmy i pamiętam, że po pokoju pętał się wtedy jakiś malec. Rysiek był młodszy o 3 lata, więc ja - ten doroślejszy, trzymałem ze starszymi kuzynami. Potem Riedlowie przenieśli się do nowego mieszkania w Tychach. Ojciec Ryśka zawsze naprawiał mojemu samochód - najpierw wartburga, potem małego fiata. Robił to w garażu pod blokiem, który również znalazł się w filmie. To były...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3609

Spis treści

Ekonomia

BGK: sprzedaż akcji
Banknot 5000 rubli
Berlin traci impet
Bez paniki w salonach
Bilans płatniczy pomógł złotemu
Będzie amnestia podatkowa
Ciągniemy Carlsberg w górę
Coraz więcej cukru
Czy BNP myśli o Commerzbanku?
Danske Bank: więcej z odsetek i prowizji
Dywidenda Netii
ENI: zaległe podatki
Iluzja płacy minimalnej
Japonia zmniejsza nadwyżkę
Juan: koszyk walut
Komentarz giełdowy
Konflikt wokół cyfrowego nadawcy
Kontrakty Boeinga
Kto kiedy przyjmie euro
Londyn rządzi w Warszawie
MG Rover: pozytywny kontakt
Mija czas bicia rekordów
Mniej aut w lipcu
Modna eurogotówka
Na giełdach podwyżka cen paliw
Obawa o wysokość dywidendy
Obawa przed nieznanym
Obligacje drożeją
Oferta zakupu Pronitu
PKN Orlen: walne Unipetrolu
Podróżnego trzeba zwabić
Powoli, ale coraz lepiej
Produkują za granicą, sprzedają w Polsce
Ptasia grypa: pula leków
Raiffeisen: dwa razy lepiej
Renault zwalnia
Ropa znowu droższa
Rynki boją się ropy
SPÓŁKI GIEŁDOWE
Silny eksport
Siła polskiego przedsiębiorcy
SkyEurope szuka pieniędzy
Spór o drewno
Spór o sondaże powyborcze
Słaby drugi kwartał
TUI: lepiej od oczekiwań
Thai: prezes zawieszony
Unocal: zgoda na Chevrona
Wciąż za mało kredytów
Wezwanie do sprzedaży akcji Poligrafii
Więcej przewozów lotniczych
WorldCom: kolejny wyrok
Wydarzenia dnia
Wyniki Avivy
Wzrost przychodów i zysków
Węgrzy sprzedają lotniska
Yahoo! inwestuje w Chinach
ZE Łódź sprzedany
Zamieszanie na rynku ropy
Ziemia coraz lepszą lokatą
Ziemia szybko zyskuje na wartości
Znów zablokowane drogi
Zrzeszają się, by podbić rynek
Związkowcy grożą
Zysk wzrósł pięciokrotnie
Zyski MAN
Zyski dzięki inwestycji
Złota era barów
Zamów abonament