Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spadek po imperium

08 maja 2006 | Dodatek Rzeczpospolitej | SS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Spadek po imperium Ukraina była pierwszą europejską reprezentacją, która awansowała do finałów mistrzostw świata. Jest pewne, że nie zajmie w nich ostatniego miejsca. Z Andrijem Szewczenką nie ma prawa Ukraińcy sprawiają czasami wrażenie, jakby ich było na boisku więcej. Kiedy gra się przeciw Thierry Henry’emu, inaczej nie można

Ukraina 2005. Od lewej stoją: Andrij Husin, Wołodymyr Jezierski, Serhij Fiedorow, Ołeksandr Szowkowski, Andrij Szewczenko, Andrij Rusoł. W pierwszym rzędzie: Rusław Rotan,Serhij Sziszczenko, Andrij Woronin, Anatolij Tymoszczuk, Andrij Niemaczny (c) FOT: JEFREM ŁUKACKI/AP [2] W Kijowie obok stadionu Dynama znajduje się pomnik Walerija Łobanowskiego. Człowieka, bez którego nie byłoby sukcesów futbolu w Związku Radzieckim i na Ukrainie. Łobanowski był legendą współczesności. Kiedy zmarł w maju 2002 roku, finałowymecz Ligi Mistrzów Real Madryt - Bayer Leverkusen poprzedziła minuta ciszy na jego cześć.

Wzór dla każdego

Pod pomnikiem kibice składają kwiaty, a piłkarze przynoszą tu swoje trofea, żeby pokazać je mistrzowi. Łobanowski siedzi na ławce trenerskiej, bo takim przede wszystkim go zapamiętano. "Ty siedzisz na ławeczce, a wokół szaleją trybuny" - brzmi fragment napisu na pomniku. Łobanowski tak siedział, bujał się rytmicznie jak mułła, nie zmieniał wyrazu twarzy i nic nie mówił. Wystarczyło, że spojrzał, a piłkarze już...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3832

Spis treści
Zamów abonament