Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Irańskie rakiety mogą już dosięgnąć Polski, a nawet Niemiec

19 sierpnia 2006 | Świat | PG
źródło: Nieznane

ROZMOWA Uzi Rubin, były szef izraelskiej agencji programu obrony rakietowej Irańskie rakiety mogą już dosięgnąć Polski, a nawet Niemiec Zarówno Polska, jak i Czechy, mają znakomite położenie do przechwytywania w środkowej fazie lotu rakiet nadlatujących z całego Bliskiego Wschodu. Nie tylko z Iranu, ale też na przykład z Pakistanu czy Arabii Saudyjskiej, gdyby te kraje zostały kiedyś opanowane przez radykałów. Polska to jakby naturalna brama dla rakiet zmierzających ku Wschodniemu Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Optymalne z geograficznego punktu widzenia byłoby miejsce gdzieś w północno-wschodniej Polsce, przy granicy z Białorusią. Uzi Rubin jest jednym z twórców systemu antyrakietowego „Arrow”, obecnie prywatnym doradcą rządu Izraela (c) HAARETZ obrony rakietowej ma według Pentagonu służyć obronie Stanów Zjednoczonych i Europy przed zagrożeniem balistycznym z Bliskiego Wschodu, czyli obecnie z Iranu. Jak pan ocenia to zagrożenie?

Uzi Rubin: Obecnie irańskie rakiety stanowią częściowe zagrożenie dla Europy i zerowe dla Ameryki. Jeszcze rok temu nie mówiłbym o zagrożeniu dla Europy, ale Irańczycy wprowadzili ostatnio nowy system, nazywany przez media BM-25. Uważa się go za klon systemu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3919

Spis treści
Zamów abonament