![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
K. B.
K. B.
Jak to na poczcie
Szefowie niemieckiego Postbanku ostro protestują przeciwko planom przejęcia przez Żółtą Pocztę (niemiecka państwowa poczta) wspólnie z Deutsche Bankiem oraz szwajcarską firmą ubezpieczeniową Schweizer Rück. Postbank parę lat temu wydzielił się z państwowej poczty, co nie pomogło uzdrowieniu jego finansów. Dziś domaga się dalszego dofinansowywania z budżetu. Zastanawiające do jakiego stopnia podobną sytuację mamy również w naszym kraju. Kilka lat temu w Bydgoszczy powstał Bank Pocztowy, który mimo dysponowania sporym kapitałem nie potrafi go wykorzystać, a w 1993 r. notował nawet straty. Mimo zapowiedzi od paru lat Bank Pocztowy nie wprowadził systemu żyro, służącego usprawnieniu przekazów pieniężnych poprzez placówki pocztowe. Są plany wykupienia tego banku przez holenderski bank ING, ale i w tym wypadku silny jest opór samych pocztowców.
