Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ataki na mnie były w modzie

03 kwietnia 2008 | Prawo | Tomasz Pietryga
Zbigniew Ziobro, były ministr sprawiedliwości
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Rzeczpospolita
Zbigniew Ziobro, były ministr sprawiedliwości

O przerwanej reformie wymiaru sprawiedliwości i towarzyszących jej konfliktach ze środowiskami prawniczymi rozmawiamy ze Zbigniewem Ziobrą, byłym ministrem sprawiedliwości

Rz: Jeździ pan na przesłuchania do prokuratury, pod pana adresem pada wiele oskarżeń. Czy tak miał wyglądać czas po ustąpieniu ze stanowiska ministra sprawiedliwości?

Zbigniew Ziobro: Myślę, że przez dwa lata udowodniłem, że byłem skutecznym ministrem i prokuratorem generalnym. Cele, jakie sobie postawiłem, czyli spadek przestępczości kryminalnej i zdecydowana walka z korupcją, były realizowane.

Jednocześnie rozpocząłem na niespotykaną dotąd skalę reformę wymiaru sprawiedliwości. Niestety, nie wszystko się udało, gdyż moja kadencja została w połowie przerwana. To wszystko budzi niechęć moich oponentów politycznych. Wywołuje agresję, która przejawia się w próbach dezawuowania tego, co robiliśmy. To taki odwet wynikający z nie najczystszych pobudek.

Patrząc z perspektywy tych kilku miesięcy, odkąd przestał być pan ministrem – czy czegoś pan żałuje? Na przykład konfliktu ze środowiskiem sędziowskim? Bez ich wsparcia trudno było przeprowadzić reformę.

To nie jest prawdą, że był konflikt z sędziami, gdyż była to główna grupa ludzi, która wspierała moją reformę. Był oczywiście pewien werbalny konflikt z niektórymi środowiskami sędziowskimi, ale nie samymi sędziami. Przypominam, że ta grupa zawodowa nigdy wcześniej nie otrzymała tak olbrzymiego wsparcia materialnego i organizacyjnego jak za czasów, kiedy byłem ministrem. Znacząco wzrosły wydatki na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7980

Spis treści

Ekonomia

10 proc. dla konkurentów TP SA
300 mln euro na Internet
Bez zmian w fotelu prezesa Ciechu
Ceny drewna inaczej
Ciężka walka o rynek light
Coraz więcej pracujących
Cytat dnia
Czy jesteśmy w Polsce przygotowani na kryzys?
Drożeje ropa naftowa i złoto
Euro najtańsze od sześciu lat
Gazociąg pod znakiem zapytania
Gazprom-ENI: zamiana aktywów
Giełdowy debiut Polkomtelu wzmocniłby warszawski parkiet
Griffin Property Finance wesprze deweloperów
Górnicy u ministra
Imperium w butelce
Intercity na giełdę
Inwestora można szukać na giełdzie i poza nią
Inwestycja NTT System
Kalendarium gospodarcze
Kary dla Centertelu
Komentarz giełdowy
Komisja Europejska: tak dla dotacji kopalń
Liczba dnia - 11,4 proc. bezrobocia w marcu
MFW obniża prognozy
Mała zmiana indeksów
Moskwa zamyka strategiczne sektory
Nie będzie inwestycji za wszelką cenę
Nie będzie ulg dla właścicieli ekologicznych pojazdów
Nieudany debiut producenta butów
Nowe lotnisko centralne?
O płacach prezesów powinny decydować rady
PGNiG nie stać na gazociąg do Danii i port gazowy
PTE dzielą się zyskami
Państwowa firma nie musi być zakładem specjalnej troski
Podwyżki nadal oczekiwane
Podwyżki w ZAT
Pomoc dla lotniska w Łodzi
Praktiker znacznie w górę
Prognoza rozczarowała
Przejęcia szansą dla Agory
Przetarg na telewizję mobilną
Rosomaki na eksport
Ruszy produkcja honkerów
Sąd pomógł Hiszpanom
TP wzmacnia kierownictwo
Technologiczna ofensywa Wrocławia
W Polsce spada wydobycie węgla kamiennego
W Silesii umowa społeczna
Zgoda KE na rozbudowę lotniska w Łodzi
Zmiany w kopalni Bełchatów
Zysk zostanie w banku
Złoty w górę, obligacje w dół
Zamów abonament