Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie dotrzymane obietnice

22 maja 1996 | Świat | SP

Aleksander Łukaszenko zapowiadał, że wystarczy mu pół roku, aby zahamować spadek produkcji i ponownie uruchomić stojące zakłady przemysłowe

Nie dotrzymane obietnice

Walcząc o głosy wyborców Aleksander Łukaszenko obiecał Białorusinom prawdziwy socjalistyczny raj na ziemi. Kominy fabryczne miały dymić, kołchoźnicy siać i zbierać, wszyscy -- więcej zarabiać. Łukaszenko solennie zapewniał też, że co do grosza zwróci to, co stracili w wyniku inflacji i kryzysu. Jeśli oczywiście zostanie prezydentem. Został, tylko że obiecanego raju jakoś nie widać.

Opozycyjni politycy Stanisław Bogdankiewicz oraz Walerij Karbalewicz zadali sobie trud i porównali przedwyborcze obietnice prezydenta z ich realizacją. Bilans -- ujemny -- opublikowali na łamach nielegalnej gazety białoruskiej "Narodna Wola".

Łukaszenko zapowiadał m. in. , że wystarczy mu pół roku, aby zahamować spadek produkcji, ponownie uruchomić stojące zakłady przemysłowe i "dać pracę ludziom wyrzuconym na ulicę". Co z tego wyszło? -- niewiele, a właściwie nic. Produkcja nie tylko nie wzrosła, lecz przeciwnie -- zmalała jeszcze bardziej. W 1995 r. produkt krajowy brutto zmniejszył się o ponad 10 proc. , produkcja przemysłowa zaś o 11, 5 proc. W przemyśle lekkim spadek był jeszcze większy i wyniósł 32, 3 proc. , a towarów konsumpcyjnych -- w sumie -- ponad 24...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 759

Spis treści
Zamów abonament