Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kierowcom wysyłanym w podróże służbowe należą się diety

02 kwietnia 2010 | Dobra firma | Łukasz Prasołek

Od 3 kwietnia rozliczamy delegacje szoferów, jeśli odbyli je na polecenie szefa poza miejscowość, w której znajduje się siedziba, oddział, przedstawicielstwo lub filia pracodawcy. I to według wewnętrzfirmowych reguł, a jeśli ich nie mamy, zgodnie z kodeksem pracy

Prawo kierowców do diet z tytułu odbywanych podróży służbowych było w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przedmiotem żywych dyskusji.

Wszystko to za sprawą uchwały siedmiu sędziów z 19 listopada 2008 r. (II PZP 11/08), w której Sąd Najwyższy uznał, że kierowcy oraz inni pracownicy mobilni nie pozostają w podróży służbowej, bo ich faktyczne miejsce pracy stanowi obszar, na którym wykonują zadania pracownicze.

Skoro zadaniem kierowcy jest stałe przemierzanie przestrzeni w celu realizacji zadania transportowego, jego podróże nie mają cechy incydentalności, czyli niczym nie różnią się od codziennej pracy. Tym samym w ocenie SN kierowcy nie mogli otrzymywać diet.

SN stwierdził również, że wypłata znacznej części poborów w formie wolnych od składek na ZUS diet jest krzywdząca dla kierowców jako grupy zawodowej. Zamiast wynagrodzenia za pracę otrzymują oni bowiem jedynie zwrot podwyższonych kosztów utrzymania poza stałym miejscem zamieszkania. Co więcej, diety nie zostaną uwzględnione przy naliczaniu wynagrodzenia chorobowego i świadczeń z ZUS, w tym zasiłków i emerytur.

Burza po uchwale

Taka wykładnia wywołała prawdziwą burzę w branży przewoźników, bo w ocenie SN wypłacane kierowcom diety powinny zostać uznane za składnik wynagrodzenia, od którego należy odprowadzić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8589

Spis treści
Zamów abonament