Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wstrząśnięci i zmieszani

21 września 2010 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Legia przed towarzyskim meczem z Arsenalem. Otwierano wówczas nowy stadion, wrócili kibice. Nadzieja trwała krótko, dziś są porażki i kłótnie
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Legia przed towarzyskim meczem z Arsenalem. Otwierano wówczas nowy stadion, wrócili kibice. Nadzieja trwała krótko, dziś są porażki i kłótnie

Miała być wielka drużyna, jest wielki wstyd. W stolicy pokazano, jak się wyrzuca pieniądze

Drużyna zajmuje 14. miejsce w tabeli, 15. i 16. zespół spadnie z ekstraklasy. Tak złego początku sezonu nie było od 1954 roku. Nikt nie zna recepty na lepsze jutro. Złośliwcy już kpią, że za rok Legia będzie miała najładniejszy stadion w I lidze.

Z sześciu meczów piłkarze Macieja Skorży przegrali aż cztery, strzelili tylko cztery gole. Śmieje się z nich cała liga. Trener przegrywającego mecz za meczem Zagłębia Lubin Marek Bajor przyznawał, że jego drużyna jest w dołku, ale na szczęście teraz gra z Legią. Zagłębie wygrało 2:1.

Modny adres

Wszystko co złe miało się skończyć wraz z odejściem Jana Urbana, który prowadził drużynę w czasie budowy nowego stadionu i konfliktu klubu z kibicami. Nie było dopingu, a czwarte miejsce w poprzednim sezonie uznane zostało za upokorzenie. Na trybuny przychodziła garstka ludzi po to, by wyzywać piłkarzy.

Nowy stadion wydawał się niepotrzebny, ale zdaniem ITI – właściciela Legii – po wakacjach miała nastać w Warszawie inna rzeczywistość. Niestety, okazało się, że zgodnie z hiszpańskim przysłowiem (może znał je Urban) za pieniądze kupisz nowe łóżko, ale snu już nie dasz rady. – Zbudowano drużynę w pośpiechu, bez pomysłu. Sprowadzono za dużo zawodników w jednym momencie. Do tego niekoniecznie takich, którzy się tu nadają –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8732

Spis treści
Zamów abonament