Jeden czyn, wiele czynów
Jeden czyn, wiele czynów
JANUSZ WOJCIECHOWSKI
Nowy kodeks karny, podobnie jak poprzedni, zawiera zasadę, że ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo. Jeśli sprawca jednym czynem narusza dwa lub więcej przepisów ustawy karnej, to mamy do czynienia z jednym przestępstwem, chociaż podlegającym różnorodnej kwalifikacji prawnej. Ta zasada spełnia istotną funkcję gwarancyjną, bo zapobiega wielokrotnemu karaniu za ten sam czyn.
Nie ma jednoznacznego kryterium, które pozwalałoby kategorycznie stwierdzić, że w danym wypadku zachowanie sprawcy stanowiło jeden czyn, a w innym złożyło się na kilka. W świetle ukształtowanego orzecznictwa sądowego na wielkość czynów wskazują w szczególności takie przesłanki jak naruszenie działaniem sprawcy więcej niż jednego dobra prawnego, dające się wyodrębnić w zachowaniu sprawcy zintegrowane zespoły ruchów sprawczych w zakresie naruszenia poszczególnych dóbr, osobisty charakter zaatakowanych dóbr (np. w odniesieniu do przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu należy zwykle - choć nie zawsze - przyjmować, że tyle było czynów, ile osób pokrzywdzonych), wielkość skutków przestępczych, jeżeli da się im przyporządkować określone zespoły ruchów sprawczych, brak zwartości czasowej i przestrzennej w zachowaniu sprawcy.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)