Elegancko i niedrogo

Denver

Elegancko i niedrogo

Na szczycie w Denver nie jest planowana dyskusja nad "drugą nogą" planu Marshalla dla Europy Wschodniej, ale omawiana będzie kwestia sarkofagu w Czarnobylu i utworzenie światowego systemu kontroli rynków finansowych, mającego uniemożliwić ostre kryzysy walutowe i giełdowe.

Z licznych briefingów dla dziennikarzy przed dorocznym spotkaniem G-7, które przywódcy największych potęg gospodarczych świata mają odbyć podczas najbliższego weekendu w Górach Skalistych, łatwo dowiedzieć się, że stół, przy którym konferować będą szefowie państw, kosztował 27 tysięcy dolarów, a połowę jego kosztów pokryły dbające o reklamę wielkie firmy ze stanu Kolorado. Znacznie trudniej dostępne są wiadomości, co uzgodnili dyplomaci i ekonomiści przygotowujący obrady.

W Waszyngtonie oczekiwano, że prezydent Clinton podda w Denver pod dyskusję inicjatywę "drugiej nogi" (programu pomocy, tym razem dla Europy Wschodniej), zgłoszoną przez siebie przed miesiącem podczas obchodów 50-lecia planu Marshalla. Przemawiając w Hadze, prezydent Clinton rzucił myśl zmobilizowania kapitału prywatnego dla zainwestowania 90 miliardów dolarów w Europie Wschodniej, co stanowiłoby przy dzisiejszych cenach równowartość pomocy, jaką zaraz po wojnie dostała z USA Europa...