Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kontrakt z posłem

20 czerwca 1997 | Publicystyka, Opinie | JP
źródło: Nieznane

PARLAMENT

Jakie są obowiązki i prawa tych, których wybierzemy

Kontrakt z posłem

O ile udział w głosowaniach jest niezbędny i na sali zasiada wówczas na ogół 350 - 400 posłów, o tyle stała obecność na sali obrad nie jest ani konieczna, ani możliwa, ani też nie byłaby racjonalna. Trudno sobie wyobrazić, aby można wytrzymać w fotelu przez kilkanaście godzin, tyle bowiem trwają niektóre posiedzenia. Podobnie zresztą rzecz się ma w innych parlamentach. Należy wziąć pod uwagę, że posłowie mogą oglądać obrady w telewizji wewnętrznej w klubach i pokojach hotelowych. Widok pełnej sali sejmowej był charakterystyczny dla okresu PRL, gdy parlament odgrywał w znacznej mierze rolę fasadową, a posiedzenia przypominały raczej uroczyste akademie.

FOT. MACIEJ DZIĘCIOŁKIEWICZ

JERZY PILCZYŃSKI

Biorąc udział w wyborach parlamentarnych i stawiając znak "X" przy nazwisku kandydata, którego chcemy obdarzyć zaufaniem, nie zawsze zdajemy sobie sprawę, jakiego rodzaju kontrakt zawieramy. Na czym polega istota mandatu, który jesteśmy skłonni powierzyć naszemu wybrańcowi, a właściwie w jakimś sensie także jego partii? Jakie prawa mu przyznajemy i jakie nakładamy na niego obowiązki?

Dziennikarze prześcigają się w doniesieniach o przywilejach i apanażach poselskich. Kancelaria Sejmu niekiedy nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1105

Zamów abonament