Reforma jest po prostu niezbędna
System emerytalno-rentowy
Reforma jest po prostu niezbędna
BASIL G. KAVALSKY
Rok 1999 ma być w Polsce rokiem wprowadzania kilku reform systemowych. Najważniejszą z nich, z punktu widzenia skali oraz skutków dla stabilności finansów publicznych, jest reforma ubezpieczeń społecznych.
W Polsce wydatki na emerytury i renty należą do najwyższych na świecie i wynoszą około 15 proc. PKB, przy czym pomimo wyjątkowo wysokiej składki na ubezpieczenia społeczne w wysokości 45 proc. system emerytalno-rentowy notuje deficyt. Oznacza to, że do systemu emerytalnorentowego wpływa mniej pieniędzy niż z niego wypływa. W roku 1999 deficyt systemu emerytalno-rentowego ma wynieść 1, 5 proc. PKB, co oznacza kwotę około 10 mld zł. Deficyt ten jest pokrywany z innych podatków, co znaczy, że pieniędzy tych nie można przeznaczać na inne dziedziny. Jednak główny problem pojawi się za kilka lat, kiedy to na emerytury zacznie przechodzić pokolenie tzw. powojennego wyżu demograficznego. Wtedy pogorszy się relacja liczby emerytów do liczby osób pracujących. W efekcie, gdyby obecny system funkcjonował nadal bez zmian, wzrosłyby wydatki na emerytury i renty. Aby sprostać zwiększonym wydatkom należałoby albo podwyższyć składkę emerytalną lub też dopłacać coraz większe kwoty zpodatków na pokrycie rosnącego deficytu. Dlatego reforma polskiego systemu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta