Każdy dba tylko o siebie
Finał ATP Tour Sampras czy Rios?
Każdy dba tylko o siebie
Dziś w Hanowerze rozpoczyna się ostatni tenisowy turniej roku -- Finał ATP Tour, czyli nieoficjalne mistrzostwa świata. Zagra w nim ośmiu czołowych zawodników w rankingu ATP. Właśnie ten turniej zadecyduje, kto będzie tenisowym królem na koniec roku -- prowadzący obecnie Amerykanin Pete Sampras czy atakujący jego pozycję Chilijczyk Marcelo Rios. Pula nagród wynosi 3, 5 mln dolarów.
Scenariusz marzeń jest prosty: w ostatnim meczu spotykają się Sampras z Riosem, napięcie nie słabnie aż do końca, a wielki finał wieńczy dzieło. Przewaga Samprasa nad Riosem jest obecnie minimalna (33 pkt) i oznacza to, że liderem klasyfikacji ATP zostanie ten, kto wygra w Hanowerze o jeden mecz więcej. Ani Sampras, ani Rios nie muszą zwracać uwagi na to, co robią inni rywale, tylko "pilnować się" nawzajem. Jeśli ktoś z tej dwójki odpadnie w rozgrywkach grupowych, automatycznie uszczęśliwia to drugiego, niezależnie od tego, co zdziała dalej.
Sampras i Rios nie mogą spotkać się w grupie, ponieważ zostali rozstawieni. Właśnie do nich będzie dolosowanych po trzech rywali, a awans do półfinału uzyska czołowa dwójka z każdej z czteroosobowych grup. Spotkanie na szczycie możliwe jest więc najwcześniej w półfinale.
Wszyscy kibice tenisa już doskonale wiedzą, że Pete...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)