Koniec miodowego miesiąca
Piotr Siennicki: W BOT odpowiadałem tylko za projekt integracji. Tutaj zarządzam całą firmą. Największa różnica to globalny zasięg LOT, podczas gdy polska energetyka nadal ma zasięg krajowy. Podobny jest natomiast produkt. Oferta w LOT, tak samo jak i w energetyce, musi być elastyczna i dostosowana do potrzeb chwili. Energii produkuje się tyle, ile klient w danym momencie kupi. Tak samo jest z ofertami połączeń. Jeśli klient z nich nie skorzysta, będziemy latać z pustymi fotelami. Reszta jest podobna, kodeks handlowy, kodeks cywilny, taka sama rachunkowość. Podobne są także problemy.
Jakie są dzisiaj największe problemy w LOT?Może raczej wyzwania, jakim musimy sprostać. Przez dłuższy czas w LOT nie było stabilnego zarządu, a rozwiązanie wielu problemów było odsuwane w czasie - jak chociażby przygotowanie odbioru dreamlinerów i ich finansowanie. Teraz renegocjujemy związane z tym umowy. Były problemy z przyjęciem układu zbiorowego, obecny nie satysfakcjonuje ani pracowników, ani zarządu, bo zupełnie nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta