Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdzie Sahara spotyka się z Atlantykiem

02 września 2011 | Moje Podróże | Piotr Mizerski
Podczas 17 dni motocykliści przemierzyli  w Maroku  4 tys. km
źródło: Archiwum
Podczas 17 dni motocykliści przemierzyli w Maroku 4 tys. km
Miasteczko u wrót wąwozu Todra
źródło: Archiwum
Miasteczko u wrót wąwozu Todra
źródło: Rzeczpospolita

Maroko, kraj saharyjskich nomadów przemierzamy na motocyklach z dala od utartych szlaków i miast

Z promu obserwujemy wzgórza Czarnego Lądu, a pod pokładem czekają na nas wysłużone motocykle. Na ląd w Tangerze schodzimy jako jedyni turyści, najwidoczniej zamieszki w krajach północnej Afryki wystraszyły europejskich urlopowiczów. Pogranicznicy od razu kierują nas na posterunek policji.

Zostawiamy motocykle przy celnikach i dobre pół godziny chodzimy po porcie w poszukiwaniu komisariatu. Wreszcie trafiamy na nowoczesny budynek przypominający elegancki terminal lotniczy. Policjantka zabiera nasze paszporty i każe czekać. To chyba jakaś niestandardowa procedura, ale po pięciu minutach wracamy do celników. Obserwujemy nasz pierwszy marokański zachód słońca, mija kolejna godzina i w końcu jesteśmy po odprawie.

Rozglądamy się za miejscem na nocleg. Odbijamy w boczną drogę prowadzącą na szczyt pobliskiej góry. Okazuje się, że to strefa zmilitaryzowana, terenu pilnują żołnierze. Po krótkiej wymianie zdań dostajemy pozwolenie na nocleg.

Poranek jest rześki, szybko zwijamy obóz, żegnamy naszych wojskowych gospodarzy i ruszamy na południe. Na śniadanie zatrzymujemy się po dwóch godzinach w przydrożnym barze. Temperatura zdążyła podskoczyć do 20 st. C. Dostajemy sadzone jajka, oliwki i placek chlebowy. Miejscowi poruszeni wpatrują się w telewizor. Nadaje al Dżazira: Kaddafi bombarduje Bengazi.

Ruszamy dalej na południe: przed nami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9020

Spis treści

Po godzinach

55. lat Piwnicy pod Baranami
A nad Wisłą science fiction i nie tylko
Akustyczni Poluzjanci
Balkan Sevdah
Cały świat na Pradze
Chopin w świecie klasyki i jazzu
Cinq G, Etna Kontrabande
Colombiana *
Czarna Wenus *****
Czas wolny
Czy można pokochać śmieci?
Drugie życie publicznej telefonii
Francuskie rendez-vous
Fryzjer, szewc i krawiec królewny
Humor i matematyczna precyzja
Inny
Jedyne wyjście to Powiśle
Kameralny weekend na ulicy Grochowskiej
Kiedy dorosnę, chciałbym zostać…
Kino bez napisów
Kino kresowe
Kino pod chmurką
Kocha, lubi, szanuje ***
Koreańskie czwartki
Lament, Flamenco namiętnie
Ludzki klon, tancerz i bogowie
Maksymiuk gra dla Poli Negri
Mama Mu
Metalowo o historii
Mistrzyni historii opowiadanych piosenką
Muzyka na wodzie
Noko
Oko w oko z pszczołą i motylem
Pamięci kawalerzystów Rzeczpospolitej
Plan
Poezja dobrze rozegrana
Polecam - Antonina Rogala
Polecam - Jacek Marczyński
Polecam - Julia Rzemek
Polecam - Monika Banach
Polecam - Monika Banach
Polecam - Monika Małkowska
Postrach nocy **
Prawie jak przed wojną
Przebiśniegi, A.D. Miller wyd. Świat Książki
Przez Danię do Warszawy
Przystań dla hobbystów
Reaktywacja speed metalu
Rzut podkową, czyli country w plenerze
Sezony fascynacji
Spotkania literackie
Tani poniedziałek: Tilda Swinton
Tropem łosich wskazówek
Uczta dla ducha, czyli teksty, jakich się nie zapomina
What Matters, Most Barbra Streisand, dystr. Sony Music
Wolni od kompleksów
Z siostrą i bratem w Rampie
Zagrają
Święto eksperymentu
„Nawet deszcz” – pokaz specjalny
Zamów abonament