Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krzyża nie trzeba się bać

17 października 2011 | Życie Warszawy | Monika Górecka-Czuryłło
Krzyż w przestrzeni publicznej funkcjonuje od dawna – mówią socjologowie
autor zdjęcia: Przemek Wierzchowski
źródło: Fotorzepa
Krzyż w przestrzeni publicznej funkcjonuje od dawna – mówią socjologowie
18 proc. warszawiaków nie chce krzyża w Sejmie. Ale prawie  45 proc. jest za tym, by symbol katolików tam wisiał. Dla jednej trzeciej mieszkańców stolicy jest to zupełnie obojętne.
źródło: Życie Warszawy
18 proc. warszawiaków nie chce krzyża w Sejmie. Ale prawie 45 proc. jest za tym, by symbol katolików tam wisiał. Dla jednej trzeciej mieszkańców stolicy jest to zupełnie obojętne.

Prawie połowa warszawiaków chce, żeby w Sejmie był krzyż. Większość chętnie widziałaby ten znak na uczelni i w przedszkolu. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez UKSW

Dużo jest krzyży w przestrzeni publicznej. Są na placach, w podwórkach, przy ulicy. Niektórzy twierdzą, że to już przesyt tego symbolu – mówi prof. Krzysztof Koseła, socjolog z Uniwersytetu  Warszawskiego.

Dodaje, że krzyż jest elementem, który wpisany jest już w panoramę miasta. – Ale sprawa krzyża przed Pałacem Prezydenckim była wykorzystana politycznie. A ten symbol nie ma to związku z polityką i nie powinno się go do tego wykorzystywać – dodaje prof. Koseła.

Młodzi się buntują

Z badań przeprowadzonych w ubiegłym roku przez    pracowników UKSW wynika, że ok. 52 proc. mieszkańców stolicy opowiada się za obecnością krzyża w przedszkolach, szkołach i na wyższych uczelniach. Jeszcze większa akceptacja dla krzyża jest w szpitalach –  sięga prawie 60 proc. – i  domach opieki społecznej (57 proc.).

– Najmniej osób deklarowało akceptację dla obecności krzyża w Sejmie i urzędach. Przeciwko było ok. 17...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9058

Wydanie: 9058

Spis treści
Zamów abonament