Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polska krew w węgierskich żyłach

19 listopada 2011 | Plus Minus | Piotr Zychowicz
Załadunek transportu krwi dla Węgrów. Październik 1956 r.
źródło: archiwum akt nowych
Załadunek transportu krwi dla Węgrów. Październik 1956 r.
Palenie portretów Stalina. Budapeszt, 2 listopada 1956 r.
źródło: AP
Palenie portretów Stalina. Budapeszt, 2 listopada 1956 r.
János Tischler,  rocznik 1967, jest historykiem, szefem Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie. Autor książek i artykułów poświęconych stosunkom polsko-węgierskim  w XX wieku, publikował m.in. w „Rzeczpospolitej”
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Rzeczpospolita
János Tischler, rocznik 1967, jest historykiem, szefem Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie. Autor książek i artykułów poświęconych stosunkom polsko-węgierskim w XX wieku, publikował m.in. w „Rzeczpospolitej”

Historyk Janos Tischler w rozmowie z Piotem Zychowiczem mówi o polskiej pomocy dla Węgrów walczących w 1956 o obalenie stalinowskiego reżimu

Dlaczego Polacy w 1956 roku pomogli Węgrom?

Źródeł tego wsparcia należy szukać jeszcze w czasach II wojny światowej. Chociaż znaleźliśmy się w różnych obozach politycznych, to relacje między nami układały się znakomicie. Jeszcze przed wybuchem wojny Budapeszt zdecydowanie odrzucił żądanie Adolfa Hitlera, który domagał się przepuszczenia przez węgierskie terytorium jednostek Wehrmachtu idących na Polskę. Gdy zaś po miesiącu Polska się załamała, Węgrzy serdecznie przyjęli polskich uchodźców.

Ile osób skorzystało z tej gościnności?

Około 100 tysięcy. Niektórzy historycy szacują, że nawet 140 tysięcy. Na terenie Węgier powstały ośrodki dla internowanych. Ci, którzy chcieli, mogli jednak wyjechać do Francji czy później do Anglii i dołączyć do szeregów armii polskiej. Na Węgrzech stworzono szkoły powszechne i gimnazja dla Polaków, w których ponad 800 młodych ludzi zdało maturę po polsku. Wydawano także polskie gazety, w których informowano o zbrodni katyńskiej, co później – gdy Węgry dostały się pod okupację sowiecką – wywołało surowe represje ze strony NKWD. Mało znany jest również fakt, że Węgry stosunki dyplomatyczne z Polską zerwały dopiero rok po upadku Rzeczypospolitej.

A jak zachowywali się węgierscy żołnierze, którym przyszło służyć na terenie okupowanej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9085

Wydanie: 9085

Spis treści
Zamów abonament