Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Łzy podstarzałej Lolity

30 listopada 2013 | Plus Minus | Ks. Robert Skrzypczak
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Żadnych bajek o bocianach – mówią nowocześni edukatorzy seksualni. Nakazują natomiast, aby w wieku od czterech do sześciu lat rozpocząć dostarczanie dziecku wiadomości na temat „miłości łączącej osoby tej samej płci".

W ostatnich tygodniach prasa światowa otrąbiła uwolnienie pedofilii od ciężaru karygodności. A wszystko to w ślad za – ostatecznie cofniętą – decyzją Stowarzyszenia Psychiatrów Amerykańskich, które postanowiło pedofilię określić mianem „orientacji", a nie, jak było dotychczas, „zaburzeniem".

Mamy tutaj do czynienia z pewną ewolucją językową jasno określającą kierunki kulturowej transformacji postnowoczesnego świata. Nasuwa się analogia do lat 70. ubiegłego wieku, kiedy to pod silnym wpływem środowisk gejowskich to samo stowarzyszenie wykreśliło homoseksualizm z kategorii zaburzeń psychicznych. Można przypuszczać, iż podobny nacisk aktywistów pedofilskich zadziałał teraz.

Nieszkodliwe doświadczenia

Na transformację myślenia w tym względzie bez wątpienia miały wpływ badania guru rewolucji seksualnej w USA Alfreda Kinseya, którym do dziś inspiruje się wielu specjalistów w dziedzinie seksuologii. W jego drugim „Raporcie" znalazł się paragraf zatytułowany „Kontakty osób w wieku przedmłodzieńczym z dorosłymi mężczyznami", zawierający opisy relacji seksualnych pomiędzy dorosłymi a dziećmi. Można tam, między innymi, napotkać następujące spostrzeżenie: „Trudno zrozumieć, z jakich powodów dziecko – chyba że uwarunkowane typem wychowania – miałoby doznawać niepokoju w momencie dotykania jego genitaliów bądź też na widok...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9703

Wydanie: 9703

Zamów abonament