Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawnicy wybierają skrajny indywidualizm

16 grudnia 2013 | Prawo | Ewa Usowicz
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa

O kulisach odejścia z White & Case, karierze w Stanach 
i zmianach na rynku, które spowodowały, że prawnicy coraz częściej mówią „mój klient" zamiast „nasz klient" – opowiada partner zarządzający kancelarią Daniłowicz Jurcewicz 
i Wspólnicy w rozmowie z Ewą Usowicz.

Rz: Podobno odszedł pan z White & Case na zasadzie „naturalnej zmiany pokoleniowej".

Witold Daniłowicz: Też czytałem tę wypowiedź mec. Pawła Pietkiewicza, nowego partnera zarządzającego White & Case w Warszawie. Trochę mnie zdziwiła, bo zawsze mi się wydawało, że naturalna zmiana pokoleniowa następuje w sytuacji, gdy np. ktoś umiera albo odchodzi na emeryturę, a nie...

...a nie odchodzi po latach zarządzania kancelarią, potraktowany, zdaje się, w nie najlepszym stylu...

Styl rzeczywiście pozostawiał wiele do życzenia, ale tego nie warto roztrząsać.

Po pańskim odejściu z White'a pierwszoligowa na polskim rynku kancelaria spadła do dalszej ligi. Dlaczego tak się stało?

Moim zdaniem z powodu przyjęcia złej strategii. W 2009 r. rozpoczęły się tam poważne zmiany – nowy szef globalny postanowił przebudować firmę. Zrezygnowano m.in. z silnych biur krajowych na rzecz większych regionów. Utworzono więc region środkowoeuropejski, który miał być zarządzany jak jedno biuro. Miało to taki skutek, że prawnicy zajmujący się np. M&A (fuzje i przejęcia – przyp. E.U.) w Warszawie podlegali partnerowi odpowiedzialnemu za tę praktykę w regionie, a nie szefowi polskiego biura. Tymczasem silne biura narodowe zawsze były mocną stroną White'a, a rodzimi partnerzy zarządzający najlepiej znali swoje rynki.

Czy ta...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9716

Wydanie: 9716

Spis treści
Zamów abonament