Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tylko nacisk opinii publicznej uzdrowi Temidę

07 lipca 2014 | Prawo | Agata Łukaszewicz
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

prof. Leszek Balcerowicz. Wymiar sprawiedliwości traci społeczne zaufanie, 
choć wydatki na sądownictwo są wysokie. 
Jak odbudować jego autorytet i przyspieszyć orzekanie 
– radzi przewodniczący rady Forum Obywatelskiego Rozwoju 
w rozmowie z Agatą Łukaszewicz.

Od dłuższego czasu trwa burzliwa dyskusja nad kondycją polskiego wymiaru sprawiedliwości. Sądy i prokuratury tracą społeczne zaufanie. Jak pan ocenia ich pracę?

Prof. Leszek Balcerowicz: Dla mnie szeroko pojęty wymiar sprawiedliwości obejmuje całość: od policji przez prokuraturę i sądy. To instytucje, które realizują pewien proces. Oceniając go, patrzymy i na to, jak ten proces wygląda, i na to, jak na jego wyniki, dobre czy złe, wpływają działania ludzi zatrudnionych w tych instytucjach. Dopiero takie analityczne spojrzenie może dać pełen obraz. Choć opinii pada wiele, to bardzo mało jest takiego spojrzenia systemowego w dyskusjach na temat naszego wymiaru sprawiedliwości (czy niesprawiedliwości). Bardzo mało jest też całościowych badań empirycznych.

Co pana zdaniem jest największym problemem naszego wymiaru sprawiedliwości?

Mimo dużych nakładów, co najmniej na niektóre ogniwa tego procesu (patrząc na odsetek PKB), przeciętnie postępowania są bardzo powolne. Kiedy człowiek jest oskarżony, latami przetrzymywany w aresztach wydobywczych, to nawet jeśli po pewnym czasie zostanie uniewinniony, ma już zmarnowane życie. Nie tylko zawodowe, ale często także rodzinne. A zatem dochodzi do niesprawiedliwości jeszcze przed wyrokiem sądowym.

Bardzo razi mnie też to, że większość mediów, słysząc o zatrzymaniu kogoś ważniejszego, natychmiast dołącza do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9882

Wydanie: 9882

Spis treści
Zamów abonament