Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Premier nie może odrzucić Brukseli

21 lipca 2014 | Kraj | Anna Słojewska

Tusk powinien zostać przewodniczącym 
Rady Europejskiej, jeśli 30 sierpnia dostanie taką propozycję. Taka szansa dla Polski 
może się długo nie powtórzyć.

Nominacja Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej miałaby wymiar symboliczny – dziesięć lat po rozszerzeniu to Polak kieruje unijnymi szczytami.

Ale, co ważniejsze, przyniosłaby Polsce nieocenione korzyści polityczne i praktyczne. Zacznijmy od tego, czego ta nominacja nie zmieni. W niczym nie przeszkodzi Polsce stawiać twardo swoich interesów na forum unijnym. Tusk jako szef Rady Europejskiej będzie musiał oczywiście działać ponad podziałami, w imieniu całej UE. Ale przecież na unijne szczyty będzie przyjeżdżał nowy polski premier. I to on będzie zabiegał o interesy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9894

Wydanie: 9894

Spis treści
Zamów abonament