Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zbrodnie krasnoludków

13 grudnia 2014 | Kraj | Roman Graczyk
Dysydenci (wymiaru sprawiedliwości): 10.01.2007 r., kuluary sądu.  Od lewej: były prezydent Wojciech Jaruzelski i były minister Czesław Kiszczak
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Dysydenci (wymiaru sprawiedliwości): 10.01.2007 r., kuluary sądu. Od lewej: były prezydent Wojciech Jaruzelski i były minister Czesław Kiszczak
Decydenci: 27.10.1982 r., kuluary X Plenum KC PZPR. Od lewej: I sekretarz KC PZPR, prezes Rady Ministrów PRL  Wojciech Jaruzelski i minister spraw wewnętrznych Czesław Kiszczak
autor zdjęcia: Jan Morek
źródło: PAP
Decydenci: 27.10.1982 r., kuluary X Plenum KC PZPR. Od lewej: I sekretarz KC PZPR, prezes Rady Ministrów PRL Wojciech Jaruzelski i minister spraw wewnętrznych Czesław Kiszczak

Niewątpliwy sukces III RP kryje w sobie spróchniałe – bo przeżarte komunistycznym nihilizmem – fundamenty nowej budowli państwowej. 
Jednym z nich jest nierozliczenie komunizmu.

Kilka tygodni temu w klubie Ronina odbył się przedpremierowy pokaz filmów Jolanty Kessler-Chojeckiej z cyklu epitafiów poświęconych ofiarom stanu wojennego. Filmów jest ok. 30, dalsze w przygotowaniu, a rozpoznanych ofiar polityki generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka około 100. Pokazowi towarzyszyła dyskusja z udziałem autorki filmów, rodziny ks. Sylwestra Zycha zamordowanego w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach w lipcu 1989 r., historyków – dr. Grzegorza Majchrzaka i dr. Marka Lasoty – oraz b. sędziego Trybunału Konstytucyjnego Wiesława Johanna. Kto był wtedy w Roninie albo widział potem relację z tego spotkania, musiał odnieść przygnębiające wrażenie.

Relacje świadków wskazują na udział Służby Bezpieczeństwa i innych władz w tuszowaniu tych zabójstw, badania historyków – na dramatyczny rozziew między wiedzą o zbrodniach a tempem i skutecznością ich sądowego rozliczania, refleksja końcowa sędziego Johanna – na poczucie nienaprawionej krzywdy rodzin ofiar tych zbrodni. Nikogo nie dziwi, kiedy ci ludzie, wspominając wydarzenia sprzed 1989 r., mają poczucie, że żyli wtedy w jakimś niby-państwie. Ale przecież mają oni podobne poczucie w odniesieniu do państwa obecnego. Chyba coś się nam fundamentalnie nie udało.

Strzembosz nie miał racji

Nie nastąpiło samooczyszczenie środowiska sędziowskiego. Tak zapowiadał w 1989 r. prof. Adam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10016

Wydanie: 10016

Zamów abonament