Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dobrzy Niemcy

13 grudnia 2014 | Kraj | Ewelina Pietryga
„Ballada o żołnierzu”? Pokazany również przez polską telewizję publiczną serial „Nasze matki, nasi ojcowie” budzi sympatię do bohaterów
autor zdjęcia: Jens Wolf
źródło: AFP
„Ballada o żołnierzu”? Pokazany również przez polską telewizję publiczną serial „Nasze matki, nasi ojcowie” budzi sympatię do bohaterów
Wypędzeni jako ikona niemieckiej martyrologii  (zdjęcie z ziem zachodnich, początek lat 50.)
autor zdjęcia: Bert Hardy
źródło: Picture Post/Getty Images
Wypędzeni jako ikona niemieckiej martyrologii (zdjęcie z ziem zachodnich, początek lat 50.)

Pewne strategie łagodzenia winy 
i odciążania narodu niemieckiego istniały już 
od końca wojny - mówi prof. Zbigniew Mazur, historyk

Sierpień 1944 roku, więzienie na Rakowieckiej. Pijani żołnierze SS każą grupie polskich więźniów wykopać dół. Potem zaczynają ich rozstrzeliwać. Jednego po drugim. Z wyższych pięter budynku patrzą na to inni więźniowie – następne ofiary. Będą ich zabijać przez kilka kolejnych godzin. Siedemset dziewięćdziesiąt cztery osoby. Rozkaz wydał komendant Warszawy generał Reiner Stahel...

Prof. Zbigniew Mazur, historyk: ...ten sam, którego krewny grozi dziś pozwem sądowym Muzeum Powstania Warszawskiego za nazwanie go zbrodniarzem wojennym. To niewiarygodna bezczelność. Ale bardziej niż sam precedens niepokoi mnie fakt, że w państwie niemieckim wysuwanie takich roszczeń nie budzi żadnego sprzeciwu. Musi zatem istnieć społeczne przyzwolenie na taką interpretację historii i takie zachowania. A to kolejny bardzo niedobry sygnał, że w niemieckiej świadomości zbiorowej coś się zmienia, że następuje w niej jakieś przesunięcie.

Może granica między pojęciem ofiary i sprawcy zaczyna się przesuwać? Ostatnio panuje moda na nowe definiowanie starych pojęć i oczywistość przestaje już być oczywista...

Nie wiem, czy jest to kwestia zacierania granic, ale przestaje być do końca wiadomo, kto tu jest ofiarą, a kto sprawcą. Albo pojawia się sugestia, że można być jednym i drugim jednocześnie, zależnie od sytuacji. Oto naród polski prześladowany przez okupanta. A...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10016

Wydanie: 10016

Zamów abonament