Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dzieciak po przejściach

15 grudnia 2014 | Sport | Rafał Sztachelski
Fernando Torres w Milanie nie błyszczy
autor zdjęcia: Olivier Morini
źródło: AFP
Fernando Torres w Milanie nie błyszczy

Fernando Torres. Piłkarska sława na pstrym koniu jeździ. Niedawne bożyszcze trybun jest właśnie wypychane z kolejnego wielkiego klubu. Ostatniego?

Gdyby trzymać się terminologii jeździeckiej, można by po prostu uznać, że Hiszpan przestał być koniem, na którego warto stawiać. Chociaż jeszcze w czasach madrycko-liverpoolskich był gwarantem kilkudziesięciu bramek w sezonie. W barwach Atletico i Liverpoolu strzelił łącznie 140 goli we wszystkich rozgrywkach. Jeśli dorzucimy do tego również wielkie chwile w reprezentacji Hiszpanii (przede wszystkim zwycięskiego gola podczas finału Euro 2008 z Niemcami oraz złote medale MŚ 2010 i ME 2012), aparycję modela oraz opinię utalentowanego dzieciaka (nosi przydomek El Nino – red.), to wyjdzie nam nie tylko świetny piłkarz, ale i cenny słup marketingowy.

Fernando Torres długo takim był. Wszystko zmieniło się jednak po przeprowadzce do Chelsea w styczniu 2011 r. Znużony nieco atmosferą Anfield Road napastnik wierzył, że odbuduje się w niebieskiej części Londynu i będzie miał przede wszystkim więcej okazji, aby błyszczeć w europejskich pucharach....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10017

Wydanie: 10017

Spis treści

Rzecz o biznesie

Zamów abonament