Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z Rosją bez emocji i uprzedzeń

13 lutego 2015 | Kraj | Marcin Pieńkowski
Adam Jarubas
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Adam Jarubas

Adam Jarubas, Kandydat PSL na prezydenta uważa, że Polska, silnie orędując za europejską drogą Ukrainy, tylko straciła.

Rz: Z kim pan rywalizuje w tej kampanii. Z Bronisławem Komorowskim czy Andrzejem Dudą?

Adam Jarubas, kandydat PSL na prezydenta: Przystępuję do rywalizacji o głosy Polaków. Mam nadzieję, że w szacownym gronie kandydatów, pośród których jest i Bronisław Komorowski, i Andrzej Duda, będziemy prezentować, w zgodzie ze standardami debaty publicznej, nasze programy. W trwającej już kampanii ciekawie się zapowiada współzawodnictwo polityków młodszego pokolenia. Mam tu na myśli Magdalenę Ogórek, Andrzeja Dudę i moją skromną osobę. Nasza generacja ma już za sobą dużo doświadczeń wynikających z aktywności zawodowej. Ale też wiele energii potrzebnej w pracy na rzecz dobra Polski i Polaków.

Skoro chce pan zająć miejsce urzędującego prezydenta, to on powinien być głównym rywalem. Pan jednak apeluje o debatę do kandydata PiS.

Dziś liczę na to, że jeden z pierwszych pojedynków stoczę z Andrzejem Dudą. Stąd moja propozycja złożona kandydatowi PiS w ubiegłą niedzielę w jego rodzinnym Krakowie, powtórzona w poniedziałek. Obie, poza określeniem mnie mianem „pomocnika prezydenta Komorowskiego", pozostały na razie bez echa. Co do urzędującej głowy państwa, mam nadzieję spotkać się na debacie z Bronisławem Komorowskim przed drugą turą.

4,31%, 5,95%, 1,8%, 1,76% – mówią panu coś...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10065

Wydanie: 10065

Spis treści
Zamów abonament