Piękna, ale nierealna wizja
Wiele wzniosłych deklaracji, ale mało konkretów – takie było przemówienie Bronisława Komorowskiego w Radzie Najwyższej w Kijowie (na zdjęciu z Petrem Poroszenką).
Prezydent zapowiedział, że „drzwi Unii Europejskiej muszą pozostać dla Ukrainy otwarte". Tyle że czołowe kraje Wspólnoty wykluczają przyznanie Kijowowi członkostwa. Nie ma też w Brukseli zgody na zniesienie wiz dla Ukraińców, co zapowiadał prezydent.
Komorowski nie zadeklarował większej pomocy dla Ukrainy niż 100 mln euro kredytów uruchomione już w styczniu. Zapowiedział, że Polska weźmie udział w ewentualnej, ale mało prawdopodobnej, misji rozjemczej ONZ.
—j.bie.