Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdy jeden organ bada sprawę, to drugi czeka

08 grudnia 2015 | Administracja | Małgorzata Jankowska

Wzruszenie prawomocnego i ostatecznego orzeczenia dyscyplinarnego możliwe jest tylko poprzez wznowienie postępowania. Zastosowanie trybów nadzwyczajnych kodeksu postępowania administracyjnego nie jest tu dopuszczalne.

Małgorzata Jankowska

Postępowanie dyscyplinarne funkcjonariuszy podlega kontroli sądu. Policjant, który nie godzi się z wydanym w jego sprawie orzeczeniem dyscyplinarnym, może najpierw odwołać się od niego do wyższego przełożonego, a następnie, gdy jego odwołanie nie odniesie oczekiwanego skutku, zaskarżyć je do sądu administracyjnego. Możliwość taką daje policjantom art. 138 ustawy o policji (dalej uop).

Wszczęcie odrębnej procedury

Funkcjonariusz może też próbować wzruszyć orzeczenie już po jego uprawomocnieniu. Wymaga to jednak wszczęcia odrębnej procedury, tj. wznowienia postępowania dyscyplinarnego, na podstawie art. 135r uop. I jest to jedyny sposób, w jakim dojść może do zmiany prawomocnego orzeczenia dyscyplinarnego. Nie mają tu bowiem zastosowania przepisy kodeksu postępowania administracyjnego (kpa), dotyczące zmiany ostatecznej decyzji administracyjnej.

Potwierdza to postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 września 2014 r. (I OSK 2251/14). Zgodnie z nim w rozdziale 10 ustawy o policji zatytułowanym „Odpowiedzialność dyscyplinarna i karna policjantów" zawarta jest zarówno materialnoprawna regulacja odpowiedzialności policjantów, jak i regulacja procesowa postępowania dyscyplinarnego. Są to unormowania pełne, dotyczące wszczęcia, przebiegu i formy zakończenia postępowania dyscyplinarnego. Ustawa o policji nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10315

Wydanie: 10315

Spis treści
Zamów abonament