Alkoholowy luksus z pieprzem i wanilią

źródło: materiały prasowe

Michał Gutt, tworząc wódkę, sięgnął po rodzinną recepturę

Wódka Gutt nie zamierza się ścigać z tanimi trunkami. Szanse
na rozwój widzi nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Zainteresowani już są.

Beata Drewnowska

Na pierwszy rzut oka wódka Gutt bardziej niż z alkoholem kojarzy się z ekskluzywnymi perfumami. – Od początku wiedzieliśmy, że za wysoką jakością naszej wódki musi iść wizerunek typowy dla produktów superpremium, a co się z tym wiąże, wyjątkowe opakowanie – mówi Michał Gutt, twórca wódki Gutt należącej do spółki Landlord 2013.

Większość udziałów w tej firmie ma jego córka Julita Bujanowska-Gutt. Jej współwłaścicielką jest także Iwona Makowska, dyrektor kreatywna. Natomiast funkcję jej prezesa pełni Jacek Maliński.

Udziały na sprzedaż

Półlitrowa butelka wódki Gutt, która zadebiutowała na polskim rynku kilka miesięcy temu, kosztuje niemal 100 zł. Można ją kupić w restauracjach, hotelach, specjalistycznych sklepach z alkoholem, a od listopada także w sieci delikatesów Alma. Od stycznia 2016 roku będzie również dostępna na lotniskach w sklepach wolnocłowych Baltona.

– Planujemy wejście jeszcze do dwóch, trzech dużych sieci handlowych, jednak priorytetem są dla nas miejsca, gdzie będziemy mogli dotrzeć z naszą...