Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wychodzimy na prostą

19 lutego 2016 | Życie Szczecina i Pomorza Zachodniego | Olgierd Kwiatkowski
autor zdjęcia: Marcin Bielecki
źródło: PAP

O perypetiach z budową stadionu, niedoszłym transferze Kamila Grosickiego i europejskich marzeniach mówi prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek.

Rz: Kiedy obecna Pogoń nawiąże do czasów wielkiej drużyny z połowy lat 80.? Czy macie takie ambicje?

Jarosław Mroczek: To była piękna epoka szczecińskiej piłki nożnej. Zespół, w którym występowali tacy zawodnicy, jak: Marek Leśniak, Marek Szczech, Kazimierz Sokołowski, Adam Kensy. Byliśmy ważną drużyną w polskiej lidze i taki jest nasz cel minimum na najbliższe lata. Najpierw chcemy się stać takim klubem, z którym inne zespoły w ekstraklasie będą się musiały liczyć.

Ale inne kluby mają nowoczesne stadiony, a obiekt Pogoni, choć charakterystyczny, o ciekawej historii, sprawia wrażenie archaicznego...

Jesteśmy jedynym obok Ruchu Chorzów klubem w ekstraklasie, który nie ma nowego, nowoczesnego obiektu. Ruch posiada jednak przynajmniej w pobliżu Stadion Śląski. Przespaliśmy w Szczecinie osiem lat, kiedy z Unii Europejskiej szły pieniądze na infrastrukturę sportową. Powstała hala, a stadion w tym czasie został poddany tylko nieznacznej renowacji. Walczyliśmy jednak wtedy o odrodzenie klubu.

Władze Szczecina mają pomysł na modernizację stadionu...

Magistrat proponuje poprawki w istniejącym obiekcie, zbudowanie trybuny północnej, tej, na której znajduje się obecnie budynek dla VIP-ów. Dwie pozostałe trybuny, znajdujące się na wale ziemnym, byłyby zmodernizowane,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10374

Wydanie: 10374

Spis treści
Zamów abonament