Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obowiązują nowe reguły gry

14 marca 2016 | Życie Krakowa i Małopolski | Jacek Cieślak
„Opętanych” zamyka scena szalonego tanga na transatlantyku
źródło: Teatr Słowackiego
„Opętanych” zamyka scena szalonego tanga na transatlantyku
Tadeusz Bradecki
źródło: Teatr Słowackiego
Tadeusz Bradecki

Tadeusz Bradecki | Reżyser opowiada Jackowi Cieślakowi o swojej najnowszej premierze i wspomina Stary Teatr.

Rz: Po dyrekcji w Teatrze im. Wyspiańskiego w Katowicach powrócił pan do Krakowa, wystawiając w Teatrze im. Słowackiego „Opętanych" Witolda Gombrowicza. Jakiego rodzaju było to doświadczenie?

Tadeusz Bradecki: W sumie dość normalne, choć prawdą jest, że dawno nie pracowałem w Krakowie na dużej scenie. Kilka lat temu wyreżyserowałem dyplom w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Był to mikromusical „Maria Sewera". Jednocześnie w Krakowie bywam co pięć, sześć tygodni. Niezmiennie prowadzę zajęcia w szkole teatralnej. A teraz tak się złożyło, że zrobiliśmy z Janem Polewką „Opętanych", bo dyrektor Krzysztof Orzechowski pozytywnie odniósł się do propozycji, jaką złożyliśmy z Jankiem. Tak doszło do premiery.

„Opętani" to pozycja spoza głównego kanonu Gombrowicza, pisana pod pseudonimem Z. Niewieski do gazety, w odcinkach potem zebranych w jednym tomie. Skąd ten wybór?

To był wybór Jana Polewki, seniora polskich scenografów, a od wielu lat mojego serdecznego przyjaciela. Zaczęło się od tego, że był autorem scenografii w prapremierowym wystawieniu „Opętanych" we Wrocławiu w reżyserii Tadeusza Minca w 1980 roku. Janek Polewka przez wszystkie minione lata nosił „Opętanych" w sercu. Ponieważ półtora roku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10394

Wydanie: 10394

Spis treści
Zamów abonament