Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma siły na Orbána

20 maja 2016 | Publicystyka, Opinie | Dominik Héjj
źródło: materiały prasowe

Czynnikiem sprzyjającym Fideszowi jest przede wszystkim opozycja, która oddała pole rządzącym – pisze publicysta.

Viktor Orbán postrzegany jest jako człowiek skupiający w swych rękach władzę nieskończoną. I jest to teza uzasadniona. W węgierskiej politologii rządy po 2010 roku określane są jako budowa nowego systemu politycznego. Orbán wprowadził zmiany obejmujące swym zasięgiem wszystkie obszary życia politycznego, społecznego czy gospodarczego, co więcej, były one rozleglejsze aniżeli te, które zachodziły na Węgrzech od 1989 roku. Konsolidacja wszystkich szczebli władzy w jednym ręku sprawia, że klasyczny trójpodział jest niejednokrotnie jedynie pobożnym – i konstytucyjnym – życzeniem.

Zastanówmy się jednak, czy jest jakiś element, który mógłby stanowić przeciwwagę dla premiera w kolejnych wyborach, a tym samym, czy istnieje coś, czego Viktor Orbán się boi.

Opozycyjny galimatias

Część osób stwierdzi od razu, że nie. Poparcie, jakim według kwietniowych sondaży pięciu ośrodków badawczych cieszy się rządząca koalicja, oscyluje w granicach 22–33 proc. w grupie wszystkich wyborców oraz 40–50 proc. w grupie wyborców zdecydowanych. Przewaga nad kolejnym ugrupowaniem w pierwszym przypadku wynosi najmniej 9 punktów procentowych, w drugim zaś 14. Próżno szukać w Europie innego ugrupowania, które po tylu latach rządów cieszyłoby się tak stabilną większością.

Dlaczego poparcie dla partii jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10450

Wydanie: 10450

Spis treści
Zamów abonament