Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cykliści i Żydzi

02 listopada 2016 | Życie Ziemi Łódzkiej | Bartosz Klimas
Tor kolarski KS Społem w Łodzi.
źródło: Klub KS Społem
Tor kolarski KS Społem w Łodzi.

Wiadomo dokładnie kiedy narodził się łódzki sport: 7 czerwca 1824 roku niemieccy majstrowie sukienniczy – pionierzy miejscowego włókiennictwa – założyli Łódzkie Towarzystwo Strzeleckie (Lodzer Bürger Schützengilde).

Rozpoczynał się burzliwy rozwój miasta – jeszcze w 1820 roku Łódź liczyła zaledwie 767 mieszkańców, Polaków i Żydów, jednak w kolejnych sześciu latach ich liczba wzrosła do pięciu tysięcy. Przybywali Niemcy – wkrótce miasto miało stać się ich największym skupiskiem w Królestwie Polskim.

Przybysze przywieźli swoje zwyczaje, w tym zainteresowanie strzelectwem, wywodzące się z popularnych na Zachodzie bractw kurkowych. Pierwsze zawody Lodzer Bürger Schützengilde – strzały do tarczy ze 130 kroków – odbyły się już w dniu rejestracji Towarzystwa.

W tym okresie łódzcy Polacy nie wykazywali jeszcze powszechnego zainteresowania sportem. Wiadomo jednak, że, choć nielicznie, to wstępowali do Łódzkiego Towarzystwa Strzeleckiego – za ich sprawą organizacja była represjonowana w 1830 i 1863 roku, bo polscy członkowie zasilali szeregi powstańców, a w lokalu Towarzystwa gromadzono powstańcze arsenały.

Po upadku powstania styczniowego Towarzystwo reaktywowano, jednak wyłącznie dla obywateli pochodzenia niemieckiego, lojalnych wobec rosyjskich władz.

Ruszyli cykliści

Osadnicy z Zachodu przywozili do Łodzi kolejne dyscypliny – gimnastykę (zwaną wtedy turnerstwem), kolarstwo, tenis. Do nowopowstających klubów wciąż dopuszczano jedynie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10589

Wydanie: 10589

Spis treści
Zamów abonament