![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Tusk przybijał żółwiki z Putinem
- Platformie chodzi o obciążenie winą za katastrofę tych, którzy lecieli samolotem – mówi eurodeputowana PiS Beata Gosiewska.
Rz: Czy po kolejnych ekshumacjach ma pani poczucie, że państwo polskie zdało egzamin po katastrofie smoleńskiej?
Beata Gosiewska: Tak twierdził Donald Tusk. My już bardzo szybko po katastrofie smoleńskiej wiedzieliśmy, że na państwo polskie rządzone przez PO w zasadzie nie możemy liczyć.
W jakich przypadkach?
Wtedy myślałam, że to nieudolność organów państwa i bałagan. Z perspektywy czasu wiem, że jedynym celem rządu Tuska było zamiecenie wyjaśnienia katastrofy pod dywan. Zatarcie śladów, mataczenie, tak żebyśmy nigdy się nie dowiedzieli, co się stało w Smoleńsku. Pamiętam zadowolenie i wzruszenie ramion Tuska, który powiedział, że państwo zdało egzamin. Wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej przekazał Putinowi, twierdząc, że nie ma powodu, aby nie ufać Rosji. My, którzy zadawaliśmy rządzącym pytania, byliśmy ośmieszani przez mainstreamowe media i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
