Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gojenie ran potrwa kilkaset lat

24 lipca 2017 | Świat | Anna Nowacka-Isaksson
Przedstawicielki szwedzkich Samów w strojach ludowych.
źródło: AFP
Przedstawicielki szwedzkich Samów w strojach ludowych.

Samowie doczekali się wydania białej księgi o krzywdach ze strony szwedzkiego Kościoła.

Korespondencja ze Sztokholmu

Rdzenni mieszkańcy północnej Szwecji teraz spodziewają się, że do procesu pojednania dołączy rząd.

– W 1998 r. Annika Ahnberg, ówczesna minister rolnictwa i ds. Samów, przeprosiła za nadużycia, które wobec nas przez lata wyrządzano. Sama prośba o wybaczenie jednak nie wystarczy – mówi „Rzeczpospolitej" Johannes Marainen, były przewodniczący Rady Samów w Kościele Szwedzkim (luterańskim). – To do niczego nie doprowadziło. Rząd powinien sprecyzować, o jakie szykany chodzi, tak jak to wzorcowo zrobił Kościół, zajmując stanowisko wobec szaleństw ideologii eugeniki, wobec przymusowego przesiedlania nas – dodaje.

„Niedorozwinięta forma człowieka"

Co jest najgorsze w tym, co przedstawiciele Kościoła uczynili rdzennej ludności? – pytam.

– Kościół nas podzielił – odpowiada – na „prawdziwych Samów", którzy zajmują się hodowlą reniferów, i na tych, którzy tego nie robią. Prawdziwi Samowie mieli być izolowani od „cywilizacji" i nauczani w szkołach dla nomadów organizowanych i administrowanych przez Kościół.

Według białej księgi przedstawiciele Kościoła, biskup Bergqvist z Lulea i rektor szkoły dla koczowników Georg Bergfors, byli apologetami eugeniki związanymi z Instytutem Biologii Rasowej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10808

Wydanie: 10808

Spis treści
Zamów abonament