Zakaz geoblockingu osłabi rynek

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Rzeczpospolita

Podwojenie Polakom cen za dostęp do muzyki przez serwisy streamingowe nie jest najlepszym sposobem na promowanie wspólnych wartości europejskich – przekonuje dyrektor europejskiego biura organizacji IFPI.

Rz: Objął pan stanowisko całkiem niedawno, z jakimi wyzwaniami dla branży będzie się pan mierzył w tej roli?

Lodovico Benvenuti: Po pierwsze, muszę dobrze zrozumieć ten sektor. Przeszedłem z działalności audiowizualnej, część trendów w obu tych branżach jest bardzo podobna, ale w muzycznej są też całkiem nowe dla mnie zagadnienia. Do tego dochodzi strategia Komisji Europejskiej w zakresie jednolitego rynku cyfrowego, z którą wiążą się prace nad wieloma kluczowymi dla tych branż dokumentami. To wielkie wyzwanie, pociągające ze sobą wiele ważnych zmian, których skutki będą mieć wpływ na cały sektor kreatywny.

Na jakim etapie są prace nad zakazem geoblockingu w branży muzycznej, kiedy spodziewa się pan ostatecznych decyzji w tej sprawie?

Trwa tzw. proces trilogu, który zatrzymał się teraz w takim refleksyjnym momencie, bo KE i Parlament Europejski nie doszły do porozumienia w tej sprawie. Punktem spornym jest to, czy taką regulacją powinny być objęte treści objęte prawem autorskim. Przytłaczająca większość państw członkowskich jest przeciwko takim zmianom, a więc popierają stanowisko Komisji Europejskiej. Już za prezydencji maltańskiej nie udało się wypracować w tej sprawie żadnego konsensusu i sprawa przeszła na prezydencję estońską i będzie mieć kontynuację we...