Bez zaangażowania państwa trudno o innowacje
Nie tylko duże firmy, ale i państwo mają ogromną rolę w rozwoju innowacyjnej gospodarki. Kluczowi są jednak utalentowani ludzie.
– Sektor publiczny musi być zaangażowany w innowacje– podkreślała Jadwiga Emilewicz, wiceminister rozwoju, podczas sesji plenarnej nt. roli współczesnego państwa w kształtowaniu innowacyjnej gospodarki. Przypominała, że strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju zakłada zwiększenie wydatków na badania i rozwój do 3 proc. PKB (z 1 proc. w ub. roku). Na rolę państwa – nie tylko w zapewnieniu finansowania innowacji, ale też przygotowaniu kluczowych dla innowacji twórczych, dobrze wykształconych ludzi – zwracali też uwagę wszyscy uczestnicy sesji plenarnej zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą" i firmę Deloitte.
– Innowacje są dzisiaj niezbędne, by Polska mogła zamknąć lukę, jaka dzieli nas od najbardziej rozwiniętych państw. Nie da się tego zrobić bez udziału państwa – zaznaczał Marek Metrycki, partner zarządzający Deloitte w Polsce. Przypomniał, że podstawą innowacji jest kapitał ludzki. – Jego jakość zależy od poziomu edukacji i od tego, czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta