Przeciw upolitycznieniu gospodarki
Repolonizacja sektora bankowego nie ma nic wspólnego z patriotyzmem gospodarczym – pisze ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Jednym z kluczowych warunków umożliwiających istnienie demokratycznego państwa prawa jest oddzielenie gospodarki od polityki. Wszędzie tam, gdzie dominowała własność państwowa, nie było demokracji. Fakt ten potwierdza doświadczenie socjalizmu oraz przypadki krajów, które stopniowo ograniczały zakres wolności.
Dlatego powinniśmy bronić polskiej gospodarki przed „repolonizacją" banków, czyli przywracaniem władzy polityków nad prywatnymi przedsiębiorstwami. Nie tylko by uchronić gospodarkę od niestabilności i zacofania, ale również po to, by bronić demokracji i państwa prawa.
Według raportu Raiffeisen Banku z czerwca tego roku udział aktywów w polskim sektorze bankowym kontrolowanych przez państwo (a więc polityków) należał w 2016 roku do jednych z najwyższych w regionie; wynosił on aż 32 proc. całego sektora. Większa kontrola polityków nad bankami, spośród krajów postsocjalistycznych, panowała tylko na Białorusi, w Rosji, na Ukrainie i w Słowenii, gdzie pod ich wpływem znajdowało się odpowiednio po 67 proc., 56 proc., 51 proc. i 48 proc. aktywów całego sektora....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta