Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Postacie samotne jak ja

27 listopada 2017 | Kultura | Małgorzata Piwowar
Borys Szyc (Adam Chmielowski) w „Bracie naszego Boga”. Premiera 27 listopada, TVP 1, godz. 20.25.
autor zdjęcia: Agata Ciołek
źródło: PAT
Borys Szyc (Adam Chmielowski) w „Bracie naszego Boga”. Premiera 27 listopada, TVP 1, godz. 20.25.

Borys Szyc mówi Małgorzacie Piwowar o pracy nad rolami brata Alberta i Tadeusza Kantora.

Rz: Paweł Woldan, reżyser spektaklu, powiedział, że jest szczęśliwy, że to właśnie pan zagra Adama Chmielowskiego, czyli świętego brata Alberta, bo przez swą niepokorność jesteście do siebie podobni. Pan też tak sądzi?

Borys Szyc: Trudno mi powiedzieć, czy był aż tak niepokorny jak ja (śmiech). Trochę o nim oczywiście czytałem, ale o Adamie Chmielowskim, a nie – świętym Albercie. Bardziej mnie interesowało, jakim był człowiekiem, zanim dokonała się w nim przemiana. Wiadomo, że był duszą towarzystwa. Lubił żartować, także z siebie. Nie miał jednej nogi – stracił ją w czasie powstania styczniowego. Zachowała się opowieść, jak stał na ulicy i podkładał tę nogę pod jadącą dorożkę, by potem wyłudzać z kolegami jakieś finansowe zadośćuczynienie. Lubili się bawić, jak to artystyczna bohema. A wszystko w papierosowym dymie i alkoholowym sosie. Ale zawsze łączyła ich sztuka, była dla nich najważniejsza. W tej grupie przyjacielskiej byli też aktorzy, muzycy. Oni wszyscy trzymali się razem przekonani, że to wszystko, co im się w życiu zdarza, trzeba przekładać na sztukę. Tym bardziej zszokował przyjaciół, oddając swoje życie ubogim i stając się nędzarzem z wyboru.

Sam dramat Karola Wojtyły nie daje możliwości pokazania tego pierwszego oblicza Chmielowskiego, bo zastajemy go już w momencie przemiany. Jego przyjaciele...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10913

Wydanie: 10913

Spis treści
Zamów abonament