Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ratować dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego

05 lutego 2018 | Kraj | Jacek Nizinkiewicz
Ewa Juńczyk-Ziomecka (z prawej) w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialna była m.in. za stosunki polsko-żydowskie.
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Rzeczpospolita
Ewa Juńczyk-Ziomecka (z prawej) w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialna była m.in. za stosunki polsko-żydowskie.

Mamy wielu przyjaciół na świecie i musimy dbać, by ich nie stracić – mówi b. sekretarz stanu.

Rzeczpospolita: Jest źle?

Ewa Juńczyk-Ziomecka, prezes Fundacji Edukacyjnej Jana Karskiego: Takich napięć między Polską a Stanami Zjednoczonymi i takich napięć między Polską a Izraelem nie było od 1989 r. Tak źle jeszcze nie było.

Skąd ten spór?

Na ten spór składa się wiele elementów związanych z polityką wewnętrzną. Słuchałam z nadzieją tego, co mówił pan premier Mateusz Morawiecki w Markowej. Widać, że jest przejęty i stara się ratować sytuację. Gdyby powiedział to wszystko przed procedowaniem ustawy, to może nie byłoby kryzysu tylko dyskusja. Sam premier wspomniał, że inny dobór słów wyeliminowałby wszelkie wątpliwości.

Co może oznaczać „inny dobór słów"?

No właśnie. Zapewne miał na myśli art. 55 a, zwłaszcza punkt pierwszy, który nie tylko odnosi się do tej nieprawdziwej, haniebnej frazy o „polskich obozach zagłady", ale w ogóle do penalizacji interpretacji wydarzeń historycznych. Gdyby większość z tego, o czym mówił premier w Markowej, zostało powiedziane przed procedowaniem ustawy, to mogłoby nie dojść do kryzysu, tylko do dyskusji. Niefortunny był także termin procedowania, przed Holokaust Memorial Day, co także premier przyznał, ale konflikt wciąż eskaluje. Wiele środowisk i instytucji w Polsce, i poza Polską, zastanawia się, jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10969

Wydanie: 10969

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Monitor Księgowość i Podatki

Zamów abonament