Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

S8 otworzy Podlasie na świat...

02 lipca 2018 | Życie Regionów
Jerzy Leszczyński urodził się  w Ciechanowcu w 1961 r. Absolwent Wydziału Rolniczego SGGW  w Warszawie. W 1992 r. wyjechał  do USA na stypendium, podczas którego poznał organizację doradztwa  i funkcjonowanie organizacji rolniczych. Członek PSL. Od 2015 r. marszałek woj. podlaskiego
autor zdjęcia: Marcin Nawrocki
źródło: Fotorzepa
Jerzy Leszczyński urodził się w Ciechanowcu w 1961 r. Absolwent Wydziału Rolniczego SGGW w Warszawie. W 1992 r. wyjechał do USA na stypendium, podczas którego poznał organizację doradztwa i funkcjonowanie organizacji rolniczych. Członek PSL. Od 2015 r. marszałek woj. podlaskiego

Jerzy Leszczyński Czekaliśmy na to wiele lat. Nasz rozwój był opóźniony 
przez słabą dostępność transportową. Teraz lepsze drogi 
przełożą się na poprawę sytuacji w biznesie 
– mówi marszałek województwa podlaskiego.

Rz: W podlaskim sejmiku większość ma koalicja PSL–PO, ale pan ma problem z uzyskaniem absolutorium. Z czego się ten problem bierze?

Jerzy Leszczyński: Jak zwykle problem bierze się z braku porozumienia w pewnych kwestiach. Tu akurat chodziło o sprawy personalne, wybór przewodniczącego sejmiku. Jako koalicja mieliśmy różne zdania na temat konkretnej osoby, która była kandydatem. W końcu go wybraliśmy, zgodnie z rekomendacją klubu PO. Jednak przebieg całej sesji był na tyle niefortunny, że nie było 16 głosów potrzebnych do uzyskania absolutorium.

I co teraz?

Przeprowadzone analizy wskazują, że zarząd nie ma absolutorium, stajemy więc przed wnioskiem o odwołanie zarządu województwa, zgodnie z uchwałą o nieudzieleniu absolutorium. Myślę, że koalicja stanie jednak na wysokości zadania i zarząd będzie funkcjonował do końca kadencji. Inaczej sobie tego nie wyobrażam.

Ale całe to zamieszanie jest niepotrzebne. Sprawy personalne nie powinny być kwestią decydującą, gdy rozgrywają się tematy związane z absolutorium. Jako radni i zarząd jesteśmy powołani do tego, żeby jak najsprawniej zarządzać i wykonywać zadania nam powierzone, a nie przepychać się personalnie.

To jest niezrozumiała sytuacja.

Nie jest to dobry sygnał, szczególnie w roku wyborczym.

To nie pierwszy raz. Tarcia między PO i PSL...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11091

Wydanie: 11091

Spis treści
Zamów abonament