Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uboczne skutki wojny wokół Sądu Najwyższego

08 sierpnia 2018 | Rzecz o polityce | Michał Drozdek
Konstytucja określa długość kadencji wielu organów władzy. W niektórych opisane  są okoliczności „skracania kadencji”, ale w wypadku pierwszego prezesa SN  (na zdj. prof. Małgorzata Gersdorf) takiego opisu wprost nie ma.
autor zdjęcia: Janek Skarzyński
źródło: AFP
Konstytucja określa długość kadencji wielu organów władzy. W niektórych opisane są okoliczności „skracania kadencji”, ale w wypadku pierwszego prezesa SN (na zdj. prof. Małgorzata Gersdorf) takiego opisu wprost nie ma.

Spór o sądy | Bez autorytetu sędziego i wymiaru sprawiedliwości trudno sobie wyobrazić państwo prawne.

Sądy są różnie oceniane, ale dominuje przekonanie, że sędzia, interpretując prawo, z zasady wyłącza te motywacje, które nie są tylko obiektywną wiernością jego literze i duchowi. Takie przekonanie zostało ostatnio mocno zachwiane.

Rozumiem, że sędziowie mogą być zaniepokojeni zmianami przeprowadzanymi przez władzę ustawodawczą. Uderzają one bowiem w zastany ład, w którym nauczyli się funkcjonować. Na ogół nie lubimy zmian, szczególnie wprowadzanych przez kogoś innego. Zmiany łączą się z ryzykiem, naruszają sferę komfortu i bezpieczeństwa. Obrona zaś ważnego interesu grupowego, jeżeli wiąże się z dużymi emocjami, powoduje tzw. syndrom zbiorowego myślenia. Ludzie, nawet bardzo kompetentni, wzajemnie utwierdzają się w oczekiwanej argumentacji, uciekając od podejrzenia o brak solidarności z grupą. Borykają się z tym naszym konserwatywnym usposobieniem wszyscy reformatorzy, którzy próbują modernizować i usprawniać struktury i instytucje. Powstała bogata, interdyscyplinarna gałąź wiedzy na temat zarządzania zmianą, bo to takie trudne.

Czego sędziom nie wolno?

Niepokój w środowiskach sędziowskich budzi zamiar reformatorów wprowadzenia monteskiuszowskiej zasady, że rozdzielone władze powinny jednak wzajemnie się ograniczać i kontrolować. Monteskiusz uważał, że władza niekontrolowana stwarza pokusy dla osób ją sprawujących. Obawa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11123

Wydanie: 11123

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament