Polskie produkcje nie giną w międzynarodowym tłumie
Gry wideo | CD Projekt, The Farm 51 i Techland pracują nad tytułami, które mają potencjał, by stać się światowymi hitami michał duszczyk
Zakończone w weekend targi Gamescom w Kolonii to jedno z najważniejszych wydarzeń branży gier na świecie. Choć polskie firmy pojawiły się na tej imprezie w rekordowo dużej grupie, nie znalazły się w centrum uwagi, bo konkurencja była potężna. Ale o porażce też nie ma mowy. Jak zauważa Jakub Marszałkowski z fundacji Indie Games Poland, mieliśmy jeden z największych – obok Niemców, Koreańczyków czy Brytyjczyków – pawilonów narodowych na kolońskich targach. Nie powinno więc dziwić, że – jak zapewnia – zainteresowanie naszymi produkcjami było sporo większe niż rok temu.
Rozwojowa branża
Popularność gier wideo rośnie w szybkim tempie. Z danych PwC wynika, że w latach 2013–2017 przychody tej branży na świecie wzrosły aż o 80 proc. W tym gigantycznym rynku (wart ok. 140 mld dol.)polska branża jest praktycznie niezauważalna (0,55 mld dol.). Nie oznacza to jednak, że rodzimi producenci są niedoceniani. W zalewie nowych tytułów na Gamescom polskie produkcje budziły duże zainteresowanie. Tak, jak się spodziewano wcześniej, magnesami okazały się CD Projekt, Techland oraz The Farm 51.
Tytuły przygotowane przez te firmy budziły duże zainteresowanie. Niestety, nie doceniono rodzimych producentów w corocznym plebiscycie na największe hity....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta