Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gminy za prąd płacą. I płaczą

10 czerwca 2019 | Ekonomia | Mariusz Janik
Od początku czerwca Łódź przestała płacić rachunki za prąd, a Skarbowi Państwa grozi pozwem  za niedotrzymanie obietnic
źródło: Shutterstock
Od początku czerwca Łódź przestała płacić rachunki za prąd, a Skarbowi Państwa grozi pozwem za niedotrzymanie obietnic

Samorządy nie dostały dotąd obiecanych rekompensat za wyższe rachunki za energię. Lokalni włodarze szukają więc oszczędności i dróg ucieczki od państwowego prądu.

 

Podwyżki cen prądu nie obejmą samorządów, a jeśli nawet, to władze gmin dostaną rekompensaty, obiecywał pod koniec ubiegłego roku premier Mateusz Morawiecki. Od tamtego czasu upłynęło już niemal pół roku, samorządy płacą wyższe rachunki – i płaczą.

– Samorządowcy są coraz bardziej zniesmaczeni i wnerwieni – mówi „Rzeczpospolitej" Bogusław Kośmider, wiceprezydent Krakowa. – To nam rozwala budżet i lada chwila będzie mieć przełożenie na obciążenia dla mieszkańców – dodaje.

Nasi rozmówcy opowiadają o debatach na sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego, które kończą się bez konkluzji – z obietnicą, że podczas następnego posiedzenia sytuacja się wyklaruje.

Nic dziwnego, że w urzędach narasta bunt. Zarzewiem stała się akcja łódzkiego ratusza. – Premier z mównicy sejmowej złożył publiczne przyrzeczenie, że ceny energii dla samorządów nie wzrosną, a podwyżki zostaną zrekompensowane – mówił na niedawnej konferencji prasowej wiceprezydent miasta Wojciech Rosicki. – Mija jednak pięć miesięcy nowego roku, a miasto płaci dużo wyższe faktury za prąd, co wpływa w znaczący sposób na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11377

Wydanie: 11377

Spis treści
Zamów abonament