Rozpoczyna się wyścig po technologię 6G
Gdy w Polsce i na świecie toczą się spory o technologię 5G, kilka krajów już myśli o jej następczyni. Szacują, że prace nad nowym systemem potrwają dziesięć lat.
Nie wiem, czym jest 6G. Nikt jeszcze tego nie wie – stwierdził doktor Ari Pouttu, wykładowca Uniwersytetu w Oulu. Jego słowa mogą wydawać się szokujące, gdyż jest on wicedyrektorem flagowego fińskiego programu badań nad sieciami telekomunikacyjnymi 6G. Pouttu w ten sposób podkreślił jednak, że 6G to przyszłościowa technologia, o której należy już zaczynać myśleć. – Po co nam 6G? Różne wersje tego pytania słyszę od kilku dekad: „Po co nam 4G skoro mamy 3G? Po co nam 5G skoro mamy 4G?". Wraz z rozwojem badań pojawiło się więc pytanie: „Po co nam 6G?". Najpierw musimy zobaczyć, co zostanie po technologii 5G, z jakimi rzeczami ona nie da sobie rady – powiedział Pouttu w rozmowie z serwisem „Venturebeat". O ile technologia 5G ma odpowiadać na zapotrzebowanie związane z internetem rzeczy, to jego zdaniem 6G będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta