Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z ziemi kubańskiej do polskiej

26 lipca 2019 | Sport | Krzysztof Rawa
Wilfredo León, chociaż na zdjęciu trzyma piłkę do koszykówki, już w sobotę zadebiutuje w siatkarskiej reprezentacji Polski
autor zdjęcia: Grzegorz Momot
źródło: PAP
Wilfredo León, chociaż na zdjęciu trzyma piłkę do koszykówki, już w sobotę zadebiutuje w siatkarskiej reprezentacji Polski

Wilfredo León od środy jest w pełni Polakiem. Takim, który ma polską żonę, dowód osobisty i paszport z orłem w koronie oraz może grać w reprezentacji.

Długa bitwa o polskość Leóna zaczęła się mniej więcej osiem–dziewięć lat temu, gdy zobaczył go w akcji Andrzej Grzyb – w drugiej połowie lat 80. reprezentant Polski w siatkówce, następnie doktor nauk o sporcie z dyplomem moskiewskiej uczelni i znany menedżer siatkarski.

Miłość od pierwszego e-maila

Jest też wersja romantyczna tej historii – kolega Wilfredo, również siatkarz, powiedział mu, że pewna dziewczyna z Polski, która pisze teksty o siatkówce do portali internetowych, chciałaby zrobić z nim wywiad. Zna hiszpański, podała adres poczty elektronicznej, może mógłby jej odpowiedzieć.

Napisał więc pierwszy e-mail z Santiago de Cuba do nieznanej Gosi z Torunia, ona odpowiedziała, wywiad się ukazał. Jak zaczęli korespondować, to nie przestali. W 2011 roku, gdy finał Ligi Światowej z udziałem reprezentacji Kuby odbywał się w ERGO Arenie na granicy Sopotu i Gdańska, po raz pierwszy na siebie spojrzeli. Iskra przeskoczyła. Teraz w wywiadach Wilfredo León powtarza (po polsku): – To dla Gosi wyjechałem z Kuby, moją główną motywacją była miłość.

Najpierw była jednak miłość do siatkówki. León urodził się 31 lipca 1993 roku w Santiago de Cuba, drugim co do wielkości...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11416

Wydanie: 11416

Spis treści

Reklama

Zamów abonament