Sztuczna inteligencja umówi lekarza
W Wielkiej Brytanii aplikacja mobilna jest dla 50 tys. osób narzędziem pierwszego kontaktu ze służbą zdrowia. Rozmawia z pacjentem i ustala sposób dalszego postępowania – mówi prof. Katarzyna Kolasa z Akademii Leona Koźmińskiego.
Jest pani zwolenniczką digitalizacji służby medycznej. Co to znaczy?
To obszerne pojęcie. Ja jestem zwolenniczką usprawnienia opieki nad pacjentem poprzez technologię. Zdalna opieka, zbieranie danych i poszukiwanie nowych terapii i leczenia farmakologicznego czy leczenie terapiami opartymi na rozwiązaniach cyfrowych – tak widzę przyszłość leczenia.
Jak wyglądało leczenie rozwiązaniami cyfrowymi?
Podam panu przykład: w USA trwa teraz kryzys opioidowy i coraz więcej osób uzależnia się od opiatów. 68 tys. ludzi zmarło w zeszłym roku, a w grudniu amerykańska Agencja Żywności i Leków przyznała certyfikat aplikacji mobilnej, która służy jako terapia kognitywna.
Aplikacja smarftonowa została wyrobem medycznym?
Dokładnie. Uznano, że ma ona efekty zdrowotne – to 12-tygodniowy program terapii dla pacjenta. Tymczasem w Wielkiej Brytanii poszli dalej. Tam wprowadzono sztuczną inteligencję, która jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta