Jak sprawić, żeby dzieci nie zagubiły się w sieci
Młodzi ludzie spędzają w internecie coraz więcej czasu. Żadne nakazy i zakazy nie pomogą, jeśli nie będą mieli odpowiedniej świadomości dotyczącej zagrożeń i tego, jak powinni na nie reagować. katarzyna kucharczyk
Każdego dnia młodzi Polacy korzystają z internetu średnio przez 4 godziny i 12 minut. To o 32 minuty dłużej niż trzy lata temu – wynika z raportu NASK. Niemal połowa badanych bezpośrednio doświadczyła internetowej przemocy. Padła ofiarą wyzywania, ośmieszania i poniżania. Tymczasem wiedza rodziców na temat tego, co ich pociechy robią w sieci, jest dużej mierze iluzoryczna.
Jak chronić dzieci? Jakie działania powinni podejmować rodzice i nauczyciele? Takie pytania padały podczas debaty „Bezpieczny uczeń w świecie cyfrowym", która odbyła się w redakcji „Rzeczpospolitej".
Trzeba budować świadomość
– Gdybyśmy powiedzieli, że dzieci w sieci są bezpieczne, nie powiedzielibyśmy całej prawdy. Przede wszystkim to by jednak znaczyło, że uśpiliśmy swoją czujność. Potrzebna jest permanentna wielowymiarowa praca na wielu płaszczyznach – podkreślał Marek Zagórski, minister cyfryzacji. W jego ocenie najważniejszym elementem służącym zwiększaniu bezpieczeństwa dzieci w sieci jest zbudowanie świadomości, jakie tam są zagrożenia. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i rodziców, nauczycieli i mediów.
Uczestnicy debaty podkreślali, że dziś dzieci funkcjonują w dwóch światach – wirtualnym i realnym. Trzeba mieć tego świadomość.
– W świecie fizycznym, gdy działo się coś złego, np. na podwórku, dziecko było bezpieczne,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta