Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szczury i ludzie

03 lutego 1998 | Kultura | ŁG

ROZMOWA

Andrzej Zaniewski, pisarz

Szczury i ludzie

: Byłem na dwóch pana wieczorach a utorskich. Jeden odbywał się w Chicago, drugi w Krakowie. Na pierwszym była pełna sala, w dodatku w większości wypełniona Amerykanami, na drugim - grono bardzo nielicznych czytelników. Te spotkania są dobrym odzwierciedleniem pańskiej specyficznej kariery. Przełożony na osiemnaście języków, "Szczur" ukazał się w Polsce dopiero po międzynarodowym sukcesie. W innych krajach pańskie książki ukazują się w seriach poświęconych największym dziełom literatury XX wieku, w kraju pańskie nazwisko wciąż znane jest tylko w kręgu amatorów. Dlaczego tak się dzieje?

ANDRZEJ ZANIEWSKI: Od razu powiem, że bardzo mnie to boli. A przyczyna, myślę, jest niezależna od tematów mojego pisarstwa, które są przecież uniwersalne, choć zgodzę się, że poruszane w kontrowersyjny sposób. Po prostu zawsze byłem poza tzw. środowiskiem, poza życiem kawiarnianym, stałem z boku świata literackiego, a taka niezależność nigdy nie ułatwiała w naszym kraju kariery. Dzisiaj o niechęci do mnie może też decydować moja przeszłość polityczna, to, że działałem w PZPR -- choć wbrew temu, co pisała o mnie niedawno "Polityka", nigdy nie byłem członkiem KC.

Dlaczego należał pan do partii?

Byłem członkiem PZPR przez 28 lat,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1300

Spis treści

Wyprawa na Nanga Parbat

Zamów abonament